środa, 16 marca 2011
Kim jest ta pani i dlaczego powrócę dopiero w poniedziałek
Na te pytanie odpowiem w ... poniedziałek a tymczasem chętni mogą pokusić się o identyfikację damy; zwłaszcza ci, którzy najgłośniej krzyczeli, że mieli już zajęcia z ikonografii i wcale nie trzeba jej powtarzać na zajęciach ;)
Ten kto pierwszy odpowie na pytanie prawidłowo, otrzyma uśmiech kierowniczki i złotego/srebrnego* buskiego [buskiego - nie boskiego] ślimaka, jak tylko muszla zostanie ozdobiona (za dwa, trzy tygodnie).
*nie ma wartości handlowej, jedynie sentymentalną i jest świadectwem tryumfu ducha nad polskimi serialami
Można się naradzać grupowo on- i off-line:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
Znam się na ikonografii, tak samo jak na chińskich krzaczkach, zatem strzelam, że osobą na obrazku jest Królowa Bona Sforza ;D
:D ja jeszcze muszę się zastanowić nad strzałem ;]
jeszcze tu powrócę ;] ha ha ha
[towarzystwo zamilkło i myśli? ;]
jak patrzę na portret tej laski w ramkach to przestaję się dziwić, że chłopaki oglądają się za chłopakami, Bułgarzy za owieczkami a Tatarzy za wielbłądami.
tak cicho tu jeszcze nie było ha ha ha
Doro trudne zagadki zadajesz :D
ha ha ha tak jak w przypadku Twego ukrytego candy, gdzie nikt na to nie wpadł ha ha ha
powitać anonima :D ha ha ha
Gal Anonim nie bierze pod uwagę, że nie każdy wizerunek jest portretem ;)
Wysokie czoła i łagodne, wielkie oczy "jałówki" miały swego czasu [wielu] adoratorów ;)
Wbrew dzisiejszemu pędowi do cielesności, te cechy reprezentowały rzeczywistość inną, ponadzmysłową i to, co lubisz - niesilikonową ]:> czyli po prostu autentycznie ludzką.
Fujary jesteście . Święta Barbara!
ha ha ha :D
no kto by pomyślał ;P
jakaś taka... niepodobna ;P
Prześlij komentarz