piątek, 17 grudnia 2010

mroźnie

A dziś przyroda w mojej głowie wygląda tak.
Słucham fińskiej muzyki, poprzetykanej gdzieniegdzie pieśniami Samów; oglądam labradoryty i nie mogę się skupić na piątku.
We mnie jest Północ.
Jeszcze kiedyś zobaczę prawdziwą zorzę, choćby miała to być ostatnia podróż w życiu.



autor: Lennart Helje

znalezione u: http://art-finds.blogspot.com/2010/12/lennart-helje.html

labradoryty i nie tylko: http://www.capar.com.pl/

niedziela, 12 grudnia 2010

wina, igrzysk i kaloryferów


Ah - być sierściuchem tak by się chciało!
Mieć te pół roku słodkiego kimania
A tu niestety - szkoła zabrania....

D'oro by Madmargot






MADMARGOT, D'oro, tusz i kolorowe ołówki na papierze, 43x28 cm

Przede wszystkim - jestem wzruszona i nie zasłużyłam!
Dziękuję pięknie piekielnie utalentowanej Madmargot za piękną i wielką paczkę, pod którą zapadł się w śniegu listonosz, a znalazłam go dopiero po interwencji kota! Oprócz pięknego portretu [bardzo chciałabym tak wyglądać!:D] dziękuję za kamienie i bursztyny - obiecuję, że zrobię z nich dobry użytek i będę nosić godnie, jak ordery!