
Synowską pasją równoległą do wszelkich zbieractw i eksploracji świata ożywionego i nieożywionego jest budowanie konstrukcji z kamienia.
Już od maleńkości przyglądał się wątkom murów i pytał o bruk, zaprawę i obróbkę granitu. Tradycyjnie przez jakiś czas chciał być "kamieniarzem".
Kolekcjoner kamieni połączył się przedziwnie z projektantem gier strategicznych, owocując pełnowymiarowymi budowlami z resztek marmurów, z których powstają... kryjówki i zamki istot fantastycznych.
Tak więc przedstawiam:
POWALONY DOM (tzw trwała ruina), kryjówka zombiaków.
- Mamo, a gdybyś ty była zombi to chciałabyś tu mieszkać?
I tu nastąpiła ceremonialna dekonstrukcja dachu, odsłaniając jednoizbową komnatę o wymyślnej podłodze.

Wzruszenie odbiera mi mowę!
Poczułam się dumną matką zombi.
Dziękuję za wczorajsze trzymanie się za kciuki i inne kości, wypał udał się wyśmienicie, rezultaty wrzucę do Starego Sadu za moment.
Pakuję manatki i ceramikę w papiery i zabieram się za resztę swojego życia, które zapowiada się przez najbliższy łikend bardzo intensywnie. Panteonie zombiaków, daj mi siły!