środa, 23 grudnia 2009

Tajemnica Wcielenia




Przy wigilijnym stole
łamiemy opłatek święty
Pomnijcie, że dzień ten radosny
w Miłości został poczęty,
że jako mówi Wam wszystkiem
dawne, odwieczne orędzie:
z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie!


Jan Kasprowicz


Andrea Mantegna, Madonna z Dzieciątkiem

Wesołych Świąt





i udanego Sylwestra!



via: http://audreyhepburncomplex.tumblr.com/

sobota, 19 grudnia 2009

ha! już wiem, co upiekę!

Nie sposób się teraz nie-powtarzać na tematy świąteczne, bo wszystkie pokrewne blogi maja to samo - u cebrity wypatrzyłam i podrzucę pomysł dalej, fantastyczne! wyłącznie dla mało zapracowanych i tych, którzy maja już ulepione i zamrożone, uszka, pierogi z kapustą, zakiszone buraczki na barszcz i zaczynają robić bigos ;))
wtedy można pobawić sie w pierniczkowe domki, wywołując dziką ekstazę na twarzy dziecka ;D











za:cebrita
http://www.notmartha.org/archives/2009/12/18/a-gingerbread-house-that-perches-on-the-rim-of-your-mug/

betz white



polecam całego bloga:
http://blog.betzwhite.com/

cudowności!

Co się stanie



z kotem, gdy po ciemku się na nim usiądzie?

Zupełnie nic ;DDD
zrobi tylko yhh i będzie leżał dalej..
popłakałam się ze śmiechu;]

piątek, 18 grudnia 2009

zima za oknem









Zagrożone biblioteki

Przeklejam list z wydawnictwa Runa, stworzony przez pisarza Tomasza Piątka, w odpowiedzi na pomysły ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego dotyczące m.in. publicznych bibliotek w małych miejscowościach. Pozwalam sobie zamieścić ten list w całości, bo nie ma czasu do stracenia.
Jeśli ktoś chciałby podpisać się pod tym listem, niech pisze do autora: kontakt (at) tomaszpiatek.pl lub step-1 (at) o2.pl


Panie Premierze,

My niżej podpisani - pisarze, tłumacze, redaktorzy, wydawcy, bibliotekarze i czytelnicy - protestujemy przeciwko planowanym zmianom w prawie pozwalającym na likwidację bibliotek w małych miejscowościach. Pan Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski twierdzi, że chodzi tu o łączenie niedochodowych bibliotek z innymi niedochodowymi instytucjami kulturalnymi, co ma obniżyć koszty ich utrzymywania. Kryterium dochodowości placówki kulturalnej, jaką jest biblioteka, użyte przez ministra kultury zdumiewa i wysoce niepokoi. Podzielamy obawy polskich bibliotekarzy, którzy słusznie widzą w tym zamysł likwidacji bibliotek.

Znamy dobrze polską rzeczywistość. Jeździmy po polskiej prowincji, do małych miejscowości i jeszcze istniejących małych bibliotek, jedynych w promieniu wielu kilometrów ośrodków kultury. Polski pisarz często nie ma innego sposobu dotarcia do czytelników. Zważywszy na niski poziom oferty kulturalnej mediów, w tym mediów publicznych, dla czytelników to jedyny żywy kontakt z autorami.To małe biblioteki są oazami, w których przetrwała sztuka czytania i sztuka rozmowy o książce. Biblioteki nie są - wbrew mniemaniu polskiej klasy politycznej - reliktem odchodzącego świata, o czym świadczy ich rola w Europie Zachodniej, gdzie liczba wypożyczeń z roku na rok rośnie.

Publicznie anonsowany przez ministra Zdrojewskiego zamiar przetworzenia bibliotek w „centra innowacyjności i kreatywności” okazuje się politycznym pustosłowiem. W roku 2009 w ramach programu mecenatu kulturalnego państwo przeznaczyło na biblioteki 2 miliony złotych. Czystą fikcją staje się program Biblioteka+, który do tej pory nie ma ani budżetu, ani harmonogramu wprowadzania w życie.Ten sam minister ogranicza wydatki na finansowanie bibliotek z budżetu ministerstwa w 2010 roku z założonych 40 milionów złotych do 10 milionów.

Panie Premierze, dwadzieścia lat temu byliśmy dwa razy biedniejsi, a stać nas było na biblioteki. Przez te dwadzieścia lat kraj bogacił się o kilka procent PKB rocznie.Teraz przy postępującym spadku czytelnictwa i groźbie funkcjonalnego analfabetyzmu okazuje się, że Polski nie stać ani na program walki z tymi zjawiskami, ani na utrzymanie bibliotek. Przez dwadzieścia lat wyeliminowaliśmy z programów szkolnych edukację kulturalną, zamykaliśmy czytelnie publiczne i nie uzupełnialiśmy dostatecznie zbiorów bibliotek. Polski nie stać na pełnienie roli niewyedukowanego pariasa Europy, Polaków na bycie narodem barbarzyńców. Wzywamy Pana, Panie Premierze, do działań, które zaświadczą, że podziela Pan nasze zdanie. Wzywamy do poszanowania Konstytucji RP, gwarantującej obywatelom dostęp do kultury.

Sami nie będziemy stać bezczynnie. Powołujemy Obywatelskie Forum Dostępu do Książki - forum dla wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w walce ze spadkiem czytelnictwa, w pracach nad uzdrowieniem rynku książki i odrodzeniem bibliotek w Polsce. Do udziału w tym przedsięwzięciu zapraszamy wszystkich ludzi książki i czytelników.


Jeśli ktoś chciałby podpisać się pod tym listem, niech pisze do autora: kontakt (at) tomaszpiatek.pl lub step-1 (at) o2.pl

a czy TY masz juz wszystkie prezenty dla swoich bliskich??




pozdrowienia dla Moni, która bacznie śledzi bloga i nie szczędzi mi konstruktywnej krytyki, a nie zostawia ani jednego komentarza, no! czuję się, jakbym gadała do obrazu, a blogger do mnie ni razu ;P

czwartek, 10 grudnia 2009

lato leśnych ludzi









http://www.rebelart.net/diary/zonenkinder-neue-waldimpressionen/002683/


to jest... piękne!
to jest....za drogie ;)
ubolewam!
ale Wam polecam!

http://www.trendymania.pl/bizuteria,komplety,,surowy-turmalin--komplet,20788.html


dziś nie napiszę nic osobistego, czy ja w ogóle posiadam jakieś osobiste? tak mi huczy w głowie, w plecach, w snach.. jutro wybieram się w podróż do wnętrza ciała. pozostanę jednak na zewnątrz, pozbawiona wszelkich metalicznych części i Bóg wie, czego jeszcze. wiecie, jak trudno jest znaleźć ubranie bez zamka błyskawicznego i haftek?

czwartek, 3 grudnia 2009

anioł w kamieniu zaklęty

Przedstawiam prace Magdaleny Wójcik, jest to piękne połączenie malarstwa ikonowego w wersji mini ze szlachetną techniką i prostym materiałem, zwykłym kamieniem polnym.
Złoto płatkowe 24 karatowe ;D
Kojarzy mi się ten pomysł z wierszami Szymborskiej, ten specyficzny klimat usakralniania przedmiotów zwyczajnych.













zoom można zobaczyć klikając na zdjęcia na stronie:
http://wylegarnia.com/5083,Magdalena-Wojcik

sobota, 28 listopada 2009

nogi, nogi jak boska drabina

























































bezwstydnie przekazane z blogu Audrey Hepburn Complex, jak w poprzednim poście. Musicie wykazać cierpliwość, bo tropię, przyglądam się i wnikam w konwencję tych lolitkowych, balthusowskich poetyk.
te dziewczyny są księżniczkami, dokładnie świadomymi swojego piękna, ponieważ gdyby nie były, nie pozowałyby do zdjęć. samoświadomość je zdradziła, ale jakże słodko! mamy tu symbole dziecięctwa (baloniki, wstążki), wiarę w bajkowe życie (tiul, koronki i brokat) i tajemnicę (filiżanki, szkatułki, biżuterię). uwaga na dojrzewające pragnienie - malowanie paznokci na czerwono!
cholera, chyba przegapiłam ten okres w swoim w życiu.


z ukłonami dla Zuu, która lubi rajstopy z ciekawym wzorem :D
Zuu, czytasz mnie czasem?