Pszczoła dosłownie wytarzała się w tym kwiecie. Wracała do niego pięć razy, dzięki czemu zrobiłam mnóstwo zdjęć.Daruję Wam życie i pokażę tylko trzy. I brawa dla tego pana ;)
Znam już smak Kairu, teraz pora na pozostałe ;D A może już wypróbowaliście? Po raz pierwszy od dawna kupiłam coś dla urody opakowania, ale nie żałuję! Piękne projekty, a w środku niespodzianka dla kubków smakowych, znudzonych zimą.
Pierwsze zajęcia szkolne z technik pozłotniczych. Cisza niemal klasztorna, kontrola oddechu, czasem bezdech, mruganie ograniczone do minimum ;) Rozmowy szeptem, w rękaw, żeby nie zdmuchnąć złota sąsiadce ;D Pierwszy rok dekoratora wnętrz.