czwartek, 26 maja 2011

"Niewzruszona zmienność w trwaniu. Obiekty efemeryczne"





jak za Gombrowiczem - nowoczesna pensjonarka!







gdy w kadr wdziera się młodość








chwilowy przebłysk świadomości, jakże cenny!









czyli "zdjęcia bez cięcia" - no obróbken! no stajling! full of reality! onli nał!
Wystawa przeplenerowa, wirtualnie nieistniejąca, klisze pamięci z wtorku, kiedy to z właścicielem obecnej w jednym z kadrów nogi przemierzyliśmy odległość dwóch lat świetlnych, snując się po galaktyce rynku i gastronomiach grzankowo - sałatkowych, w otoczeniu książek, z nieodłączną flaszką wody mineralnej, piorąc na brzegu plotek przeszłość i przyszłość. Ciekawe, kogo wtedy uszy piekli? ;D

popołudniowa śmiechawka wilqowa



... i podpowiedź ośmiorniczkowa ;D

rys.B.Minkiewicz

środa, 25 maja 2011

dowód



Moja szkoła jest dziwna, ale dopiero dziś fragmenty układanki zaczęły do siebie pasować...
Architekci są z Marsa a plastycy z Wenus.
A ja rozdarta na środku polany, jak ta żaba*. Bo i historyk sztuki i architekt konzerwator ;D

Live long and prosper!







-------------------------------------------------------
Król Lew zwołał wszystkie zwierzęta na zebranie w lesie. Na polanie wyznaczył linię i kazał się wszystkim określić - na prawo piękne i przystojne, na lewo mądre. Zakotłowało się, po chwili na środku polany została tylko zirytowana żaba. Lew - dlaczego nie wybrałaś jednej strony? Żaba - bo się nie rozerwę!

poniedziałek, 23 maja 2011

stuff od Green ;P



Przebudzenie zmaterializuje dwie saszetki nasion Kocimiętki!
Kot zachwycony ziołem, Doro zachwycona czekoladą!
Dziękuję!


Składam się
z kliku kredek
choć obraz pozostaje ten sam

Na końcu mnie
Zatemperowany ołówek
*





---------------------------------------------------------------

* Haiku zebrał i opracował Czesław Miłosz