poniedziałek, 18 kwietnia 2011

21:21 czyli początek rozmyślań Wielkanocnych



Nie będę Wam składać życzeń, nie pora na to i nie miejsce. Polecam za to wyprawę wgłąb swoich świąt, zgodnych z Waszym własnym wyznaniem. Ja zakopałam się już w Mertonie i Kozackim - oczywiście on-line, bo nie mam innej możliwości.

Oglądałam niedawno na jakimś Ale Kino! i bardzo polecam a propos mistycznych wędrówek - "Bab'Aziz" o wędrówce niewidomego dziadka i wnuczki, którzy przemierzają pustynię, aby w końcu dotrzeć na spotkanie derwiszów - niezwykłe spotkanie, ponieważ odbywa się ono raz na 30 lat. Miejsce jest sekretem, nikt go nie zna. Nikt nie ma mapy - i tu zagadka ducha - pielgrzymi muszą kierować się sercem, pustynia sama wskaże im drogę..
Pisała o tym filmie również Ula na swoim pięknym blogu podróżniczym
http://przekornie.blogspot.com/

Życzę Wam pięknej ciszy na ten tydzień. I niezwykłej wędrówki przez pustynię ducha.
Ja pod koniec tej drogi zamierzam dotknąć pustki niezwykłego Grobu...

niedziela, 17 kwietnia 2011


Piszę z dachu, przez który zamierzam dostać się do domu.
Łasice przeczytały wczorajszy wpis i zamontowały samozacinające się drzwi. Główne drzwi do domu. No i zawołałam Rycha żeby sprawdził, dlaczego się zamknęły....

do usłyszenia wkrótce....

rys:Lucinda Rogers
źródło:http://www.independent.co.uk/opinion/columnists/the-weasel-high-spirits-882380.html