To niby nie to samo (foch!) ale przynajmniej mogę przyznać, że we wrześniowej Polsce jest tak samo ciepło jak w Grecji. Dziś i przez łikend jeszcze nie chowajcie na strych letnich rzeczy. Tropiki!
Tak tak. Mam Voyagera na pulpie. No boki zrywać ;)
Polska - Grecja: 27-27... Jak w nogę - wierzyć się nie chce, niemożliwe... Jak w siatkę - gramy dalej, do dwóch punktów przewagi i trzymamy kciuki za naszych, dadzą radę. Jak w kosza - żenada..Tylko 27? :-)
Wiesz, wczoraj około 15:30 chyba minęłam Cię na przejściu dla pieszych w Rz. na ul. Cieplińskiego, hm..., nie byłam pewna czy to Ty, czarne spodnie, czarna tunika, chyba zielonkawa torba i bujne kręcone rozwiane włosy. ;)Tak nagle mnie coś olśniło, ale pewności nie miałam, gdybym ją miała, to zaczepiłabym Cię ;))
13 komentarzy:
Polska - Grecja: 27-27...
Jak w nogę - wierzyć się nie chce, niemożliwe...
Jak w siatkę - gramy dalej, do dwóch punktów przewagi i trzymamy kciuki za naszych, dadzą radę. Jak w kosza - żenada..Tylko 27? :-)
Cicho cicho - jeszcze mamy szansę! ;P
W Katowicach o tej porze 14 stopni, a na pulpicie od tygodni Taj Mahal ;)
Pozdrowienia
Egzotyczny chłopak z Ciebie ;)
A ten dojrzały młodzieniec w tle to kto?
Wiesz, wczoraj około 15:30 chyba minęłam Cię na przejściu dla pieszych w Rz. na ul. Cieplińskiego, hm..., nie byłam pewna czy to Ty, czarne spodnie, czarna tunika, chyba zielonkawa torba i bujne kręcone rozwiane włosy. ;)Tak nagle mnie coś olśniło, ale pewności nie miałam, gdybym ją miała, to zaczepiłabym Cię ;))
* wczoraj - znaczy w czwartek :)
Ho, ho i nawet odróżnia Voyager'a od Enterprise'a.
Szacun! :))
Matyldo, to ja ;)))) Trzeba było zaryczeć Dorooooo!
Dziś też będę wracać ok 12 30 ;)
Ketiov - live long and prosper, mówisz do eksperta w dziedzinie napędów romulańskich na sztuczną osobliwość kwantową ;DD
Jak mogłabym nie odróżniać, Voyager jest brzydki!
Następnym razem nie omieszkam się uśmiechnąć i zagadać ;) Ale nie będzie to dziś, bo pracuję do 15:30 ;) więc nie miniemy się. :)
Anetko - Steve Lukather, wielce sympatyczny rock mocno nasycony latami 80' jak pierniczki wódką w słynnym cieście cioci Tereni ;)
:D
Takie miałam wrażenie, że mi coś zapachniało alkoholem ;D Z wyglądu rasowiec, posłuchamy ;)
Steve daje radę... Jak dla mnie dobrze wchodzi zamiast alkoholu :)
(Czyli że natychmiast powinnam przestać słuchać w robocie ;)
Prześlij komentarz