wtorek, 2 listopada 2010

co gryzie Doro... wczesnym rankiem



Bardzo lubię rysować, choć nie powinnam ;))) Czasem będę wrzucać. Chcecie? Czy jesteście na tyle wytrzymali?

Nie martwcie się, śmietnik już został zabudowany i uszczelniony tak, że piszczel z kurczaka nie zrani żadnej żyrafy.

Należy kliknąć, aby powiększyć.

13 komentarzy:

Portier pisze...

Jakiś dziwny jestem, bo czytając tytuł pomyślałem, że na pewno chodzi o kota :))

Anonimowy pisze...

bardzo mi się podoba pomysł. czekam na kolejne

doro pisze...

Głodnemu chleb na myśli, Portierze ;)

Doroto - dziękuję ;)

żuczek pisze...

Rysuj nam, rysuj!:) Może i ja się w końcu odważę, choć rysujowanie wychodzi mi gorzej jeszcze niźli fotografia :(

Kontrolerka pisze...

Hmmm,żyrafa powiadasz...a ja na pierwszy rzut oka zobaczyłam dinozaury...Tylko skąd one przy śmietniku?!Pozdrawiam popołudniowo i czekam na cdn ;-)

Twardowski pisze...

:D anu a ja lubiem żyrafy :) mimo, że będąc w zoo nie mogłem jej odszukać, może dlatego że pod nogi patrze i mały jestem... ale kiedyś znajdę, odnajdę ;]

maj gasz :) oby więcej rysunków :)
to teraz mam niedosyt!!!!!!!!!!

doro pisze...

dzięki, dzięki Wam! żyrafy wchodzą do szafy. sarenki do foremki.

madmargot pisze...

Powinnaś jak najbardziej, świetny rysunek :D Ciekawe jak sytuacja obrazkowa się rozwinie, czekam na cdn.

fafik rottweiler pisze...

Już czuję unoszący się aromat z tego śmietnika i biegnę tam w wyobraźni.
Może też uda mi się tam dopchać i coś wyszperać ;D

Na marginesie gratuluję połowicznej wygranej, proszę wybrać nagrodę ;)

Anonimowy pisze...

Nie wiedziałam że Hipek ma aż taką brodę :)
Pozdrawiam,
MartoMagda :)

doro pisze...

MM ;))) jesteśmy brodobojną rodziną!

Mała Mi Buka pisze...

Rysuj rysuj, bo podoba mi się :D

słowa malowane pisze...

Dobrze, że już śmietnik jest zakratowany, mój dzisiaj rano został wybebeszony przez koty, które:
a) rozerwały paczkę z psią karmą
b) zeżarły chipsy ze stołu
c) zrobiły kupę i zwymiotowały od ilości jedzenia.
Zwierzęta są niebezpieczne, trzeba uważać. Rysunek adekwatny wielce:)

Mysz za śmietnikiem złapana w łapkę...