jak byłem mały- dzieckiem, bo mały jestem do tej pory- to też prowadziłem taki zeszyt z rysunkami, ale nie zachował się po tych wszystkich przeprowadzkach- życia koczowniczego ;P
No - samurajek, to bylo tez moje marzenie - ale spelzlo na niczym: chlop sobie nabyl nissana terrano i stwierdzil, ze juz drugie terenowe nam niepotrzebne :( A co tam - i tak mnie wozi :DDDDDD
Mężczyzna jest obrzydliwie praktyczny - jego aut jest nieco młodszy :DDDDDDDDDDD A moje zakusy na gruchota są kwitowane "załamanymi ramionkami" :DDDDDDD
8 komentarzy:
Ja wiem, ja wiem - Syn Ci kupi Landroverka :DDD A to pierwsze auto, to mój żółty bugatti z 1935 roku :DDDDD
Prawie!odpowiedź tu: http://www.americandreamcars.com/1989suzukisamurai0106.jpg
Landrovery piękne, ale przy moim metrze pięćdziesiąt wyglądałabym jak pies właściciela siedzący na przednim siedzeniu!
:D dobrze zachować takie perełki :)
jak byłem mały- dzieckiem, bo mały jestem do tej pory- to też prowadziłem taki zeszyt z rysunkami,
ale nie zachował się po tych wszystkich przeprowadzkach- życia koczowniczego ;P
bo trzeba mieć taką walizkę na skarby jak Jeliza-Rose z "Tideland", wtedy nic nie zginie
No - samurajek, to bylo tez moje marzenie - ale spelzlo na niczym: chlop sobie nabyl nissana terrano i stwierdzil, ze juz drugie terenowe nam niepotrzebne :( A co tam - i tak mnie wozi :DDDDDD
mmmmm, ten nissan prezentuje się równie korzystnie!! zwłaszcza te modele ponad dziesięcioletnie.
Mężczyzna jest obrzydliwie praktyczny - jego aut jest nieco młodszy :DDDDDDDDDDD A moje zakusy na gruchota są kwitowane "załamanymi ramionkami" :DDDDDDD
Zawsze, kiedy widzę rysunki dzieci, nie mogę się oderwać. Szczerze dziękuję za komentarz - był b. miły.
Prześlij komentarz