piątek, 5 listopada 2010
ROBACZKI; OD POCZĄTKU DO KOŃCA
"Przygody Glizdy i Ślimaka", tekst i ilustracje: Adam
Dawno, dawno temu, w kopczyku ziemi zwanym Domkiem Glizdy, mieszkała Glizda.
Miała ona mnóstwo książek; najbardziej kochała "Przygody z Wyspy Skarbów".
(warto zwrócić uwagę na portret Babci Glizdy na ścianie, przyp.tłum.)
Pewnego razu po kolejnej lekturze swojej ulubionej powieści zabrała się do pracy pod ziemią.
Nazajutrz udała się do pana Ślimaka. A był to czas straaaaszliwej suszy.
Pan Ślimak właśnie zaczynał obiad.
Glizda opowiedziała Ślimakowi, że chciałaby mieć skarb z ulubionej książki, poszli więc na plażę, aby zastanowić się nad tym podczas budowy zamków z piasku.
Nagle znaleźli skrzynię!
Otworzyli i bardzo się zdziwili jej zawartością! Zamiast złota i srebra było w niej mnóstwo tropikalnych owoców i smakołyków.
Jedli i jedli i żyli długo i szczęśliwie - oprócz Ślimaka, który pękł z przejedzenia.
KONIEC
Autor rysunków i tekstu: Adam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
18 komentarzy:
Rewelacja !!! A ta czerwona plama to zapewne rozpęknięty pan ślimak? :]
koniecznie ;P
BOSSSSSSSSSSSKIE :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
morał z tego taki, że w życiu lepiej być glizdą bo slimaki w ostateczności jednak wymiękają ;P
Kartun neczłerk :)
Portierze - chyba, że w sensie kartkoowa bajka, bo telewizora nie mamy ;)
Magdo - ślimaki to mięczaki, natury nie oszukasz ;D
Kasiu - dzięki ;)
To chyba znaczy, że lepiej nie znajdować skarbów. Bo się człowiek, znaczy ślimak, rozpuknie.
:)
ha ha ha :) na takie rarytas czeka się tygodniami :) kapitalne!
proszę na ręce Młodego złożyć me szczere uznanie :D
morał różnoraki ;] i to mi sie podoba :) widze, że ile komentarzy, tyle interpretacji ;]
ta zaś że ślimaki to mięczaki najbardziej mi odpowiada ;] se se se
rośnie pisarz i rysownik! haha:))
These are wonderful!! I still have boxes of my kids artwork (lol)!
Hey, I'm taking a short break but will be back soon.
My best-
A morał z tego krótki i niektórym znany - niezdrowo dla ślimaka jest zżerać banany. O!
Świetne!!!
Pękam !!!! ze śmiechu ;-))))))
Świetne, jedyne co się liczy w życiu to poczucie humoru !!! jak mawia moja LU.
Cudności :D :D :D Doro, przekaz proszę wyrazy szacunku Autorowi.
Poproszę o kolejny odcinek z pogrzebu pękłego Ślimaka. ;)
Anetko i Akemi - przekażę Autorowi Wasze sugestie ;))
dziękujemy, pozdrawiamy i kłaniamy się nisko ze zwolnienia lekarskiego!
mina glizdy po otwarciu skrzyni:))))
Jakie cudne robaczki!^^
Prześlij komentarz