To określenie Tygrysa z serii o Kubusiu Puchatkowniku ;) Czy to kolba - pewnie tak, pracownicy Lidla porobili takie z rożnych ziarenek, na patykach, sklejone smalcem.... parzę właśnie miętę i rapacholin dla kota, który zjada najedzone, odpadnięte sikorki ;)
Heh, a my stawialiśmy na pliszkę siwą, jednak nie mamy najpewniej racji. Śliczna, świąteczna choinka ptasia wyszła, a te kolorowo-sikorzaste bombki - mistrzostwo!
15 komentarzy:
Bardzo podoba mi się słowo "dyndacz" :)
A to kolba kukurydzy, tak? :)
To określenie Tygrysa z serii o Kubusiu Puchatkowniku ;)
Czy to kolba - pewnie tak, pracownicy Lidla porobili takie z rożnych ziarenek, na patykach, sklejone smalcem.... parzę właśnie miętę i rapacholin dla kota, który zjada najedzone, odpadnięte sikorki ;)
Niechaj Nowy będzie kolorowy jak piórka sikorek :)
Dorota - ten biały dyndacz to sikorka: raniuszek :) Do siego roku :D
To niemal dylemat ontologiczny - być jednocześnie raniuszkiem i sikorką! ;D to coś jak buddyjskie klaskanie jedną dłonią? ;D
Beatto, dziękuję!
Heh, a my stawialiśmy na pliszkę siwą, jednak nie mamy najpewniej racji. Śliczna, świąteczna choinka ptasia wyszła, a te kolorowo-sikorzaste bombki - mistrzostwo!
Pzdr.
o f..., faktycznie raniuszek, u nas rzadkie. Piękne bardzo.
też bym sobie tak... podyndał ;>
o matko, uwielbiam Twoje teksty : dyndacz, odpadnięte sikorki, klaskanie jedna ręką...cudne! do siego, sikorowego!
Szczęśliwego Nowego Roku!
(Dla sikorek po spotkaniu z kotem z pewnością taki nie będzie...)
:))
OMG!!! Raniuszki!!!
Przeprowadzam się do Łańcuta ;D
Po tych jakże miłych komentarzach czuję się jak Alf przyłapany nad kanapką z kota ;F
Pięknych ptasich poranków i kocich, rozmruczanych wieczorów! Pośrodku też wszystkiego czego byś chciała!
Beautiful!! Hope you had a great Chrismas..wishing you and your family a bright and peaceful New Year Doro!!
Christmas (lol)
Prześlij komentarz