poniedziałek, 14 marca 2011

właściciel mojego snu zgłosi się do recepcji po odbiór

Halo halo, no i mam, co chciałam, labradoryty są przeklęte! Leżały u wezgłowia, a sen przyśnił mi się nie mój; ja jako nie ja spotykałam się zmnóstwem ludzi, którzy w tym śnie byli mi znajomi, choć faktycznie pierwszy raz moje gały ich widziały. A w przerywniku między scenami - labradoryty i szatański hichot. Ktokolwiek śnił więc go, ktokolwiek wie o czym jest - niech go sobie zabiera, byłam w obcej skórze, brrrrr!



Człowiek z betonu.



Penthouse ćwierkacza. On sam daleko po prawej.





Prawo mimikry beretowej. Oby wiewiórka nie pomyliła tej pani z drzewem.

19 komentarzy:

hds pisze...

Pani w berecie rzeczywiście mocno upodobniła się do tła ;D
Jej głowa jest niczym kamień omszony ;)

Beatta pisze...

Oznaki wiosny:Pani ćwierka w komórkę, beret ma zielony ;)

madmargot pisze...

A z wiadomego materiału ten beret ?
Sny no cóż, też miewam dziwaczne
:-). Wiosennie pozdrawiam.

Aneta pisze...

Opary siary, to i chichoty szatańskie, nie dziwota ;) :D

bajerowicz@o2.pl pisze...

A ćwierkacz to zięba :DDDD

kura domestica pisze...

Bereciana mimikra - tego jeszcze nie było! A jak mimikra pójdzie w drugą stronę i na drzewach zaczną pączkować komórki (cell fony znaczy)? Koniec świata!
P.S. Człowiek z betonu to zwiastun świąt. Wielkanocnych. Pewnie tam zawsze na wiosnę z Wysp przyjeżdża.

bajerowicz@o2.pl pisze...

Kura - opary siarki wdycha Dorota :DDDDDDDDDDDD

Anonimowy pisze...

Hej Doro
Jadę do Ciebie!
Będziemy razem świergotać w nocy!
Wyjdzie z tego sesja jak ta lala!

kura domestica pisze...

Kasiu - zacytuję za pewnym zespołem: "wizje magiczne jak czarcia soczewka może zapewnić Ci tylko nalewka". Ale jak widać - nie tylko. Siarkowe opary również. Jakiś kopytny swój ogon w tym maczał.

bajerowicz@o2.pl pisze...

:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

doro pisze...

Odzajączkujcie się od mojej siareczki ;DDDDD

słowa malowane pisze...

Bardzo Cię proszę, nic w tych obcych snach nie pożyczaj, zobowiązań żadnych nie rób, albowiem sny krążą i jeszcze ktoś się po kądzieli przyłata, że moja spłata...

tamirian pisze...

Ale beret jest uzbrojony w telefonię komórkową....czyżby "Radio Maryja" on-line?

aszera pisze...

mnie taki jeden jaśnieoświecony mówił, że w takich kamieniastych kamieniach, to zła energia się czai :)

Jan Rusnok pisze...

Ten moher to mi na zwykły filc wygląda, ale to może być podstęp - tajny moher może być jeszcze groźniejszy...

doro pisze...

Aniu, w radiumaryji mówili, że kamienie mogą opętywać, gdy nieuczciwi sprzedawcy nielegalnie je farbują i nie odprowadzają podatków, zatem idąc tym tropem jako pochodzące z grzechu nie mogą dobrego owocu przynieść. Azaliż jednak władam większą mocą niźli te skałki; już je obczyściłam, wystawiając na dobroczynne promieniowanie programu TVN! Nie można dwóm panom służyć, dlatego kamienie owe służą już tylko mnie, nie pomiotowi ];))

aszera pisze...

no to jużem spokojna :)

Anonimowy pisze...

mmm, jaki śliczny, tłuściutki pan zięb - pniękne

I tu pwiszę, ale poprzedni wpis o chlupocie głupoty w tv popieram wszystkimi odnóżami :(

Anonimowy pisze...

mmm, jaki śliczny, tłuściutki pan zięb - pniękne

I tu pwiszę, ale poprzedni wpis o chlupocie głupoty w tv popieram wszystkimi odnóżami :(