poniedziałek, 28 marca 2011
gifcik
Niespodziewany desant hiszpańskiej inkwizycji słowiańskiej z prezentami, pysznym tortem i przepiękną lampą tykwową! Tomcio sam nawiercał ;D
Napis głosi: Jam Session [a tykwę reprezentuje sama tykwa]
pizzopiek urodzinowy Rycha!
Jedno Wam powiem.
Bardzo ciężko jest wrócić do normalności!
Na szczęście wczoraj jeszcze było nierealnie i podprzestrzenie ;)
Od bArt'a!
Oświadczenie: podczas sesji nie ucierpiał ani jeden ceramiczny skrzat a podobieństwo Osób i Kotów do realnych jest zupełnie przypadkowa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
la la la :D jakie suprise'y :D
Doro musisz częściej emigrować do pana MaxiKaza ;]
czerwony dywan przynajmniej jest rozwijany ;] to się nazywa władza ;]
Ciepło, ciepło :)
Ja tak z innej paki: wysłałam maila, brak odpowiedzi, więc proszę sprawdź skrzynki dwie. :)
O kurczę, idę szukać - miałam małe zawirowanie skrzynkowe na wyjazdach ;(
Kocisko dostało nową myszę! Super! ;)
Bozeszszsz... Coz za agresywne zwierze...
xD
You have such a lovely family..your little bird photos with the trees are fabulous! The one with the lady sitting on the bench surrounded by the tall trees is fabulous!! I think it's so inspirational!
I'm glad your back- missed you..
Happy Spring~
do normalności wrócić istotnie ciężko, dlatego nawet się nie staram być normalnym
P.S. Nobody expects the spanish inquisition!
Prześlij komentarz