czwartek, 9 września 2010

kocia melancholia







No i co na to amatorzy powiedzenia "szara jak mysz"?
Wersja punk. W sklepie z akcesoriami dla kotów. Jak znalazł brocha do jesiennego płaszcza! Niniejszą myszą otwieram kolekcję sztucznych myszy. Proszę o linki oraz prezenty rocznicowe, choinkowe i bezokazyjne w tej formie ;)

propozycja Artefaktorii: http://artefaktoria.etpro.pl/product/ZAKLADKA-Z-MYSZA,D0015

9 komentarzy:

kura domestica pisze...

Jeszcze raz z prawidłowo osadzonym linkiem: zakładka z myszą
Mysz też komputerowa, bo narysowana na kompie i wkomponowana zgrabnie z zakładkę.

doro pisze...

hahah, dziękuję, przekażę odpowiednim władzom ;) zgrabna i powabna!

el pisze...

fajne:)

(KK) pisze...

Twój kot przypomina go mojego pierwszego niezapomnianego kota. Nazywał się Teofil i był Tym Prawdziwym Kotem. Archetypem kota. Wyglądał calkiem jak Twój ;)

Kilauea Poetry pisze...

Lol)..what a baby! He's posing for you so nicely!!

kura domestica pisze...

WIesz - patrzę tak na zdjęcia tej uroczej mordzi koci i ...chcę być kotem! On jest taki szczęśliwy - a przecież tylko leży!

akemi pisze...

Zamienię swojego (łachudrę), errr... miłego kotka na Twojego!:)))

Czarny(w)Pieprz pisze...

:)śliczne - oba!

Anonimowy pisze...

Hej Dorotka, śliczny blog :) Ja dopiero w powijakach ;-) zapraszam do siebie - Ceramiczna blaza