Znalezione na stronie: http://art-finds.blogspot.com/search/label/inne Polecam, bo to szkatułka inspiracji plastycznych! I doskonale wykonana praca na blogiem.
Pozdrawiam tych, którzy przeżyli mój kilkugodzinny wykład bez plam opadowych. I tych, których czeka to w łikend ;]
A teraz zagadka - czy rozpoznajesz WSZYSTKIE obrazy? ;) Czy uważałeś na wykładach z historii sztuki?
Kurcze, chciałbym posłuchać wykładu o sztuce, bo jakoś mi te dwa słowa ze sobą nie pasują. A z drugiej strony, to opowiadanie o sztuce samo w sobie jest sztuką, bo w jakiejś części musi odnosić się do spraw duchowych. Ciekawe.
Trudno mi odpowiedzieć. Jedno się zgadza - faktycznie ciekawe! Dla mnie nawet arcyciekawe, bo to życie moje całe ;) A plamy są jak papierek lakmusowy ględzenia - trzeba obserwować studentów (co wyklucza jakiekolwiek czytanie z kartki czy inną intrawertyczną formę monologu) i patrzeć, czy nie robią się czerwone odciski od podpierających głowy i szyje pięści. Jak ma plamy więcej niż 5 osób trzeba zrobić kawowo-papierosową przerwę, opowiedzieć anegdotę o malarzu, wdepnąć na teren np. filmu i nawiązać do tematu wykładu, albo poczęstować jakimś dziwadłem autobiograficznym.
Doro - zazdroszczę Twoim studentom. Film świetny. Nie miałam okazji uczyć się niczego z historii sztuki - no ale cóż, taki sobie kierunek studiów wybrałam. I tak się cieszę, że jakąś jedna dziesiątą obrazów rozpoznałam. Albo twórców przynajmniej - po stylu.
Świetny film Dorotko, chętnie bym posłuchała kilkugodzinnego wykładu o sztuce i pewnie bez plam opadowych :-). Film mi się kiepsko wyświetlał, ale rozpoznałam większość, kurcze jeszcze nie zardzewiałam tak do końca :-)
Fantastyczna animacja i nawet zdołałem rozpoznać kilka obrazów, choć uczyłem się tylko plastyki w podstawówce ;) Z chęcią dorabiałbym się odcisków na Twoim wykładzie ;D
8 komentarzy:
"przeżyli wykład bez plam opadowych" :)
Kurcze, chciałbym posłuchać wykładu o sztuce, bo jakoś mi te dwa słowa ze sobą nie pasują. A z drugiej strony, to opowiadanie o sztuce samo w sobie jest sztuką, bo w jakiejś części musi odnosić się do spraw duchowych. Ciekawe.
Trudno mi odpowiedzieć. Jedno się zgadza - faktycznie ciekawe! Dla mnie nawet arcyciekawe, bo to życie moje całe ;)
A plamy są jak papierek lakmusowy ględzenia - trzeba obserwować studentów (co wyklucza jakiekolwiek czytanie z kartki czy inną intrawertyczną formę monologu) i patrzeć, czy nie robią się czerwone odciski od podpierających głowy i szyje pięści. Jak ma plamy więcej niż 5 osób trzeba zrobić kawowo-papierosową przerwę, opowiedzieć anegdotę o malarzu, wdepnąć na teren np. filmu i nawiązać do tematu wykładu, albo poczęstować jakimś dziwadłem autobiograficznym.
Doro - zazdroszczę Twoim studentom. Film świetny. Nie miałam okazji uczyć się niczego z historii sztuki - no ale cóż, taki sobie kierunek studiów wybrałam. I tak się cieszę, że jakąś jedna dziesiątą obrazów rozpoznałam. Albo twórców przynajmniej - po stylu.
Kuro - rehreheheh, ja też nie rozpoznaję wszystkich, stąd moje zadowolenie ;) Czyli nadal mogę się uczyć i studiować ;))
Świetny film Dorotko, chętnie bym posłuchała kilkugodzinnego wykładu o sztuce i pewnie bez plam opadowych :-). Film mi się kiepsko wyświetlał, ale rozpoznałam większość, kurcze jeszcze nie zardzewiałam tak do końca :-)
Fantastyczna animacja i nawet zdołałem rozpoznać kilka obrazów, choć uczyłem się tylko plastyki w podstawówce ;)
Z chęcią dorabiałbym się odcisków na Twoim wykładzie ;D
Intriguing and creative..brings the art to life! I liked the woman on the beach (fish head)..wild!!
Teraz tak mówicie, bo siedzicie bezpiecznie w swoich domkach ;)
Regina - thanx a lot! ;*
Prześlij komentarz