piątek, 9 lipca 2010

3coffee



Rano robię trzy kawy, na cały dzień.

Pierwszą zbożową, z cukrem i cynamonem - tylko ona przeznaczona jest do picia na ciepło.
Drugą czarną jak asfalt - najlepiej na zimno, jako napój chłodzący.
Trzecią zbożową z dodatkiem rozpuszczalnej.
Czasem w ciągu dnia jakaś dobra dusza zawoła "Dorotkaaa, obiaad!" a zapach Tereskowych naleśników z fasolką i warzywami unosi się w powietrzu ;)

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Pieeeekne te kubeczki. Właśnie piję kawę, ale cos nie bardzo chce mnie obudzić :)
smacznego!!!

doro pisze...

dziękuję w imieniu porcelany! na zdrówko!

Anonimowy pisze...

http://www.rp.pl/artykul/505446_Kot_kleptoman_kradl_bielizne.html

ku radości ;)

doro pisze...

no baardzo dobrze, ciekawe, czy przynajmniej jakąś gustowną kradł ;)

Beatta pisze...

coffe please :)

kura domestica pisze...

Ja kawę pijam okazjonalnie - ale uwielbiam białą i w dodatku pcham do niej lodów waniliowych - tak pół na pół. W ogóle smaki kawowe lubię, tylko rzadko pijam taka czarną, bo mam "ciśnienia" hehe.
A kubki wyczes są.

Twardowski pisze...

o tak :D
kawka :D
wiem coś o tym ;]

Kilauea Poetry pisze...

Warm and inviting colors- this gives the feeling of a perfect place to escape!!