niedziela, 6 maja 2012

zawrotne tępo tempo

Przefruwam nad grzędami, tyczkami, książkami, dzieckami, psami i kotami.
Nie dotykam nogami Ziemi.
Już nigdy

nie będzie



takiego MAJA!!!

Dziękuję siedmiu osobom, dzięki którym wyrósł ten pomidor.

8 komentarzy:

Portier pisze...

Widzę na zdjęciu mój ulubiony akcent, którym bynajmniej nie jest pomidor ;))

Biedrzyn pisze...

Dlaczego Poharatka? Czyżby dziewczyna po przejściach?

doro pisze...

Poharatka to imię męskie pijące do cech charakteru - pazury jak szable i ich nie oszczędza, nawet dla rąk, które go karmią, padalca.

Biedrzyn pisze...

Znam ten ból, też mam dwa milutkie koty ;-)

Aneta pisze...

Życie na krawędzi ;)

tamirian pisze...

Doro, Poharatka to imie męskie?:):):)tęsknie za kotami, za rok sprawie sobie 10:):)

Magdalena Gardeła pisze...

dzięki za komentarz :D
powiedz mi co ten kot wyczynia z tymi tyczkami wśród pomidorów?;D
ostatnio mojej kotce urodziły sie 3 takie właśnie kocięta, bo wygląda ona identycznie jak twój kot ze zdjęcia :D

doro pisze...

Znawcy tematu twierdzą, że to jest znaczenie zapachowe terenu gruczołami, które kot ma w policzkach przy wąsach (bleh) - otarł się o wszystkie słupki.