poniedziałek, 31 października 2011

przegląd zimowych futer




na posterunku - jedna sztuka, mocno zaspana.
Szafa koi, szafa radzi - szafa nigdy Cię nie zdradzi!
Do szafy na zimę.

8 komentarzy:

Aurora pisze...

A tak zupelnei serio, to i ja mialam w swoim zyciu taki czas, ze lubilam sobie posiedziec w ciemnej szafie ;)

Aurora pisze...

P.S. Przepraszam za pisownie, ale mam brytyjska klawiature (nadto bez autokorekty), a tak przy okazji, to kto wie, moze jakas szafa prowadzi do Narnii ;P

Portier pisze...

Futrzasty jest jak zwykle niepowtarzalny w każdym calu ;)

Margot la Boheme pisze...

Piękne futro. Naprawdę. Tylko zastanawiam się jak toto nosić, żeby nie drapało...

doro pisze...

Auroro - Narnia to koniecznie w przedpokoju!!! ;)

Portierze - niom ;)

Misiowa - hihih, tego to można, choć pazury wbija na 2 cm, ale przynajmniej się nie szarpie jak młodszy ;)

krystynabozenna pisze...

Dobre, bardzo dobre :-))
Pięć razy wchodziłam ,
bo mi wszystko stawiało opór,
żeby się wpisać,
ale tak mi się podobał Twój post :-)))

JM pisze...

Moje mruczki też uwielbiają chować się do szafy. A ile kłaczków tam nazostawiają... :-)

słowa malowane pisze...

Szafa gra:)