piątek, 27 sierpnia 2010

http://www.satyrblues.pl/



Uprzejmie informuję, że 11-edycja festiwalu Satyrblues odbędzie się w sobotę 11 września 2010 r. w Tarnobrzeskim Domu Kultury, ul. Słowackiego 2 o godz 15:00.

Tradycyjnie rozpoczniemy wernisażem prezentującym dorobek znakomitych artystów, którymi w tym roku będą: Tomasz Rzeszutek, Bartłomiej Belniak, Paweł Kuczyński i Irek Graff.
Koncert inauguracyjny zagra wirtuoz harmonijki z Memphis - Billy Gibson www.billygibson.com z zespołem Magdy Piskorczyk a finał zagospodaruje mistrz gitary slide JOE COLOMBO, któremu towarzyszyć będzie jego band - DELTACHROME www.joecolombomusic.com
Będzie to jeden, jedyny koncert Deltachrome w Polsce poprzedzony specjalną studyjną sesją fotograficzną w pracowni Jakuba Gadzalskiego www.fotograf.tarnobrzeg.pl oraz Beaty Wilczewskiej www.akwszkola.pl

W piątek czyli dzień poprzedzający imprezę 10.IX.2010 obędzie się wieczór autorski Antoniego Krupy; godz 19:00 w sali odczytowej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. r. Michała Marczaka w Tarnobrzegu, ul. Szeroka 13 http://www.mbp.tarnobrzeg.pl/ .
Na spotkanie z dziennikarzem Radia Kraków, muzykiem, kompozytorem, producentem muzycznym, autorem książki „Miasto błękitnych nut”, uhonorowanej w maju 2009 roku Nagrodą Krakowska Książka Miesiąca.
Dyrektor Biblioteki mgr Stanisława Mazur oraz Tarnobrzeskie Stowarzyszenie "OKO" serdecznie zapraszają. UWAGA! Wsparcie muzyczne dla autora zapowiedziała Magda Piskorczyk i Billy Gibson.

W imieniu Pomysłodawców i Organizatorów - Ewy i Victora Czurów serdecznie zapraszam! (są jeszcze 4 bilety - stan na wczoraj!)
(źródło informacji www.satyrblues.pl)
projekt plakatu Victor Czura

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

wybieram się tam osobiście jak co roku :), super impreza polecam wszystkim !

kura domestica pisze...

Doro - ja chyba mieszkam w jakiejś kulturalnej dziurze. Co wejdę do Ciebie to zaraz jakiś koncert czy inne zacne wydarzenie... Ech - pójdzie tak dłużej to zacznę się zastanawiać nad zmianą miejsca do życia.
Zapraszam Cię do małej, miłej rozrywki - przynajmniej takiej blogowej (to jestem w stanie zorganizować) - zasady u mnie.

doro pisze...

Kuro - za festiwalami to trzeba pofrunąć, jako i ja fruwam. Choć ostatnio przyszła koza do woza w postaci G2 i koncertu Piskorczyk. Ale jak się uprzesz to możesz organizować je sama i wtedy przyjedzie góra do Mahometa ;) pozdrawiam!