U mnie w domu roznosi się zapach Amola, potykam się o "origiami" z zasmarkanych chusteczek i latam z ziółkami. Męża dopadło, a mnie próbuje. Nie daję się, ale nie wiem ile wytrzymam.
Kura - poZDROWIEnia specjalne! moje origami to już prawie performers... pies się cieszy bo rwie je na strzępy i rzuca nimi w kota. całe życie z wariatami....
16 komentarzy:
OJJJJJ :(
Co ten kot wyprawia? ;))) hahahaha niezły!
Chętnie się przyłączę do zacnego towarzystwa, chociaż zdrowam, a i nastrój chwilowo zgoła odmienny :-)
Do szybkiego wyzdrowienia!
Pozdro!
Miśka
Rety, pochorowaliscie sie na sam dlugi likend - niedobrze, oj niedobrze - zdrowia zycze i pieknej pogody zebyscie sobie mogli gnaty wygrzac :)
U mnie w domu roznosi się zapach Amola, potykam się o "origiami" z zasmarkanych chusteczek i latam z ziółkami. Męża dopadło, a mnie próbuje. Nie daję się, ale nie wiem ile wytrzymam.
zdrowiejcie!
pozdrawiam i ściskam :)
Zdrowia!
zdjęcia bardzo sugestywne :)) też sobie wymyśliłaś tę chorobę!! i po co:)) zdrowia!..i serdecznie pozdrawiam.A.
Hmmm...kot i tak zawsze spada na 4 łapy. Jednakże w tym wypadku wisi, lezy...Co on właściwie robi ? ;)
Zdrówka życzę dla całej rodziny. Świetne zdjęcie kota .On tak lubi?
dziękuję!!! dopiero zaczynam wracać do siebie...
Kura - poZDROWIEnia specjalne! moje origami to już prawie performers... pies się cieszy bo rwie je na strzępy i rzuca nimi w kota. całe życie z wariatami....
Is this for real? Hilarious!
Real tired cat ;)
;] troszkę amolu i przechodzi...
:D zdrówka dużo!!!!!!!!!
Excellent. c'est, probablement, ce qui s'appelle " sécher sur le sujet ".
Bravo et toutes mes félicitations.
Roger
Prześlij komentarz