poniedziałek, 17 maja 2010

muszle zdrowo nadziane



Conchiglioni nadziewane pesto i cukinią

4 porcje

24 duże muszle (po 6 szt. na porcję) - makaron conchiglioni
3 cukinie (lub 1 cukinia + 1 bakłażan + 2 kolorowe papryki)
2 ząbki czosnku
ok. 5 łyżek oliwy z oliwek
słoiczek bazyliowego pesto (najlepiej domowego)
sól, świeżo zmielony pieprz do smaku
2-3 łyżki świeżo startego parmezanu (do podania)

1. Umyj i obierz cukinie. Pokrój w drobną kostkę, włóż do durszlaka, posól. Odstaw na 15 minut. W międzyczasie wstaw wodę na makaron i ugotuj wg wskazówek na opakowaniu.
2. Obierz czosnek. Ręcznikiem papierowym osusz cukinie. Rozgrzej 2 łyżki oliwy na patelni, na średnim ogniu usmaż połowę cukini z 2 ząbkami czosnku. Przełóż do miski cukinię, czosnek dodaj do pozostałej cukinii - usmaż ją na 2 łyżkach oliwy. Przełóż do miski, czosnek wyrzuć. Ważne: cukinia powinna pozostać lekko chrupiąca, nie chcemy jej rozgotować. Jeśli potrzeba dopraw cukinię solą.
3. Makaron odsącz z wody, dodaj łyżkę oliwy z oliwek i delikatnie wymieszaj. Każdą muszlę nadziej jedną łyżeczką pesto i ok. 3 łyżeczkami cukinii. Ułóż muszle na talerzu - po 6 muszli na porcję, posyp parmezanem i świeżo mielonym pieprzem. Podawaj z lampką schłodzonego białego wina. Smacznego :)


Przepis z bloga Misi Food Heaven.
http://thefoodhaven.blogspot.com/
http://thefoodhaven.blogspot.com/2010/05/prawdziwe-gourmet.html

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Kocham pesto... Bardzo apetycznie te muszelki wyglądają, napiszę ci :)
Dzięki za przepis!

matylda_ab pisze...

Ale mi smaka narobiłaś. ;)

Twardowski pisze...

;D noooooo Ja też mam smaki! aż ślina po kostki...

Kilauea Poetry pisze...

Looks delicious!! I even see links below- thanks-

Anonimowy pisze...

A ja to czytam na głodniaka... mądra ja jestem? ;)

lelevina pisze...

przez choróbsko nie mam apetytu, ale takie cudo to bym dała radę:) ja kiedyś nadziałam chińską mieszanką warzyw na patelnię. grzybki moon - bezcenne:)

Cleo-inspire pisze...

Aż się glodna zrobiła od samego widoku. Gdzie można dostać tak duże muszle, makaronowe domniemam ?

doro pisze...

dziękuję, miło mi i życzę smacznego!

doro pisze...

Cleo, kupiłam w zwykluchnym hiermarkiecie na dziale z makaronami, subdział/włoskie specjały