Najstarsze na świecie zadziwienie formą i różnorodnością.
Opcja, żeby najpierw umyć szybę i wyretuszować przylepce była nie do przyjęcia. My sons handworks. Sorry about a dirty glass, it was an artistic activity in a hurry ;)
No tak - Zosia też przeżyła fascynację wycinankami - calkiem niedawno, przed Bozym Narodzeniem umyslila sobie, ze ona wytnie mase gwiazdek wycinankowych na choinke - niestety wprowadzila zamiar w czyn: wyciela jakis dwiescie gwiazdek, pozbawila mnie papieru do drukarki dosc niespodziewanie,a sprzatanie zostawila mnie. Tych karteluchow pocietych i smietek bylo tyle, ze wyrzucalam, wyrzucalam i wyrzucalam i jeszcze nie wyrzucilam, a kazde zajrzenie do kosza moja corka kwituje stwierdzeniem, ze ja jej pracy nie szanuje :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Pogratuluje - dzieki :DDDD A Ty podsun swojemu dziecku jakies dziwne tworzywo - zobaczysz co to bedzie. Oni sie swietnie bawia chociaz potem makabrycznie trudno sie sprzata :DDDDDD Jak Zoska wroci do domu to poszuka kota, ktorego robila na Tragach Ksiazki (pomysl Pani Agnieszki Krzyżanek - pisarki i ilustratorki) - to jest ale jazda - swietny pomysl do dalszego przetwarzania przez dziecko.
Wyślij, chętnie zobaczę. W tamtym roku długo eksperymentował z gliną. jakaś tona prac czeka teraz do wypalenia. tu przykład http://doro-maketeanotlove.blogspot.com/2009/07/hypnofrog.html
Zocha chodzi sobie już drugi rok (to u niej niesłychane żeby tak długo się czegoś trzymała) na ceramikę do Domu Kultury u nas we wsi - jest zachwycona - glina jest cudowna :DDDDDD
:)) A ja mogę sobie tylko powspominać, ono siedzi na górze i rysuje jakieś skomplikowane konstrukcje i przemawia do mnie językiem fizyki. Ech, tęsknię za tym jak robiliśmy zwierzaki z masy solnej:)
u mnie w podobnie nieskazitelnych oknach wiszą suszone plasterki pomarańczy ;) sąsiedzi są zachwyceni... bardzo podoba mi się piąta od góry, przypomina otwierające się drzwi...
19 komentarzy:
Taka runiczno-celtycka ta wycinanka jest w klimacie - ladna :D
Ale jesteś szybka, nawet nie dokończyłam pisać posta! ;P
:DDDDDDDDDDDD Zauważyłam, ale wycinanki i tak fajne :D
Celtyckość ma po mamusi ;P
No tak - Zosia też przeżyła fascynację wycinankami - calkiem niedawno, przed Bozym Narodzeniem umyslila sobie, ze ona wytnie mase gwiazdek wycinankowych na choinke - niestety wprowadzila zamiar w czyn: wyciela jakis dwiescie gwiazdek, pozbawila mnie papieru do drukarki dosc niespodziewanie,a sprzatanie zostawila mnie. Tych karteluchow pocietych i smietek bylo tyle, ze wyrzucalam, wyrzucalam i wyrzucalam i jeszcze nie wyrzucilam, a kazde zajrzenie do kosza moja corka kwituje stwierdzeniem, ze ja jej pracy nie szanuje :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No coraz bardziej mi sie te wycinanki podobaja :)
Pogratuluj Jej jeszcze raz sówek - mistrzostwo świata!
Pogratuluje - dzieki :DDDD
A Ty podsun swojemu dziecku jakies dziwne tworzywo - zobaczysz co to bedzie. Oni sie swietnie bawia chociaz potem makabrycznie trudno sie sprzata :DDDDDD
Jak Zoska wroci do domu to poszuka kota, ktorego robila na Tragach Ksiazki (pomysl Pani Agnieszki Krzyżanek - pisarki i ilustratorki) - to jest ale jazda - swietny pomysl do dalszego przetwarzania przez dziecko.
Wyślij, chętnie zobaczę. W tamtym roku długo eksperymentował z gliną. jakaś tona prac czeka teraz do wypalenia.
tu przykład http://doro-maketeanotlove.blogspot.com/2009/07/hypnofrog.html
:D widzę że młody artysta się rozwija :D teraz mu zamiast nożyczek posunąć farbę olejną i niech śmiga ;)
ŚWIETNA ŻABA :DDDDDD
Wypal mu to koniecznie :DDDD
Zocha chodzi sobie już drugi rok (to u niej niesłychane żeby tak długo się czegoś trzymała) na ceramikę do Domu Kultury u nas we wsi - jest zachwycona - glina jest cudowna :DDDDDD
This is so cool! I love it-
just awesome-
Regina
:)) A ja mogę sobie tylko powspominać, ono siedzi na górze i rysuje jakieś skomplikowane konstrukcje i przemawia do mnie językiem fizyki. Ech, tęsknię za tym jak robiliśmy zwierzaki z masy solnej:)
u mnie w podobnie nieskazitelnych oknach wiszą suszone plasterki pomarańczy ;) sąsiedzi są zachwyceni... bardzo podoba mi się piąta od góry, przypomina otwierające się drzwi...
;DDD
In this work, i'm seeing a anadolu breeze. cultural reflection is familiar to me. good and painstaking works.
This is really creative :-)
Love it ...
(@^.^@)
Podoba mi się.Mam rozumieć że to dziecko zrobiło? Genialna.
nie chcę Was straszyć, ale jest nowy transport serwetek ;)
Prześlij komentarz