piątek, 23 kwietnia 2010

wyraźnie prosiłam - NIE MYĆ NÓG W UMYWALCE!





Pokazałam mu już corpus celicti w postaci kłaków w odpływie, koniec z dziką łaźnią!

16 komentarzy:

bajerowicz@o2.pl pisze...

No wiesz?!!!!! Jak możesz?!!!!! On taki higieniczny, o czystość dba, a Ty tak go traktujesz? Chcesz, żeby się traumy nabawił?!! :DDDDDDDD

doro pisze...

A wspominałam, że sam wodę sobie odkręca?

bajerowicz@o2.pl pisze...

Nie, ale się domyśliłam - Homer robi nam też takie numery :( Tyle, że on podnosi wajchę od kranu - nie mamy kurków.
Mieliśmy kiedyś kota, który tak robił nagminnie w kuchni - raz zalał cały pion mieszkaniowy w dwóch klatkach od trzeciego piętra w dół :( Ale wtedy zebrałam po głowie ;D Ale wiesz co? Właśnie dlatego cenie koty :DDDDDd

bajerowicz@o2.pl pisze...

A kiedyś mieliśmy kota, co robił kupę do odpływu w wannie :DDDDDDD

żuczek pisze...

Umywalka? Mi to na wannę bardziej wygląda... Kocią:)

doro pisze...

To wiele tłumaczy. Dziwnie wysokie rachunki za wodę, błoto w wannie. Włączony telewizor o dziwnych nocnych porach na Animal Planet i kanał o mysim niewolniczym podziemiu. Wiecznie niedomknięta i rozmrożona lodówka i kłaki w śmietanie...

bajerowicz@o2.pl pisze...

KOcham jak opowiadasz o swoim kocie :DDDDD
Tylko, że niestety to prawda - zwłaszcza z błotem w wannie :DDDD
Za to w otwieraniu rozmaitych szaf, szafek i lodówki celuje Krzyś - mój Whippet :DDDDD Umie sobie nawet otworzyć...... piekarnik :DDDDDDD Bywa śmiesznie, chociaż nie wtedy kiedy dzieli się z nami obiadem na następny dzień :DDDDDDDD

bajerowicz@o2.pl pisze...

Mam myśl - zbierzmy kocie historyjki, zilustrujmy je i wydajmy :DDDDDDD

doro pisze...

Bardzo chętnie ;D

bajerowicz@o2.pl pisze...

Do czynu :DDDDD

Twardowski pisze...

:D kapitalna sprawa ;)

mój Ernest też ino wodę z kranu żłopał...
najdziwniejsze to że nie miałczał... robił ino eeee e ;P

anu więc czekać na dalsze, kocie opowieści :D

doro pisze...

Hahha!

Doll With A Soul pisze...

hmm .. cwaniaczek... ciekawe ktore to juz zycie wykorzystuje bo wyglada jakby zjadl wszystkie rozumy juz ;) fajny jest:)

Beatta pisze...

A boksia pije z prysznica...W dodatku tylko wtedy, kiedy pana nie ma w domu. Taka tajna misja czy coś...:)

Mamsan pisze...

Czyzby kotek sie nie sluchal...:-)

Kilauea Poetry pisze...

Oh wow Doro..this was really worth enlarging!! lol