Uwielbiam "plumkanie" Możdżera w pianino-fortepian! Kiedyś się nim zasłuchiwałam, potem trochę go zdradziłam z brzmieniami typu Korn i Manson... Ale teraz chyba znowu wrócę:) no, gratuluję tego autografu:)
Doro, nie ma szans dostać się na tą imprezę w Łańcucie. Do zamku klasa pracująca nie ma wstępu. Bilety prosto z drukarni jadą do vipów. Łatwiej Ci będzie zorganizować koncert Leszka w Twoim ogrodzie niż dostać bilet na zamkowy koncert :)
8 komentarzy:
Słusznie, też czekam na kilku wykonawców... ;)
Dorooooooooooooota - to ja w takim razie przyjade na ten koncert. Wiecej powiem - moj Maz oszaleje i tez przyjedzie :DDDDDD
Uwielbiam "plumkanie" Możdżera w pianino-fortepian! Kiedyś się nim zasłuchiwałam, potem trochę go zdradziłam z brzmieniami typu Korn i Manson... Ale teraz chyba znowu wrócę:) no, gratuluję tego autografu:)
mała rzecz, a cieszy
Też bym chętnie się kiedyś wybrała... na tego Pana... :) i pomruczała... ;)
To ja się chętnie zapiszę w kolejkę, bom przegapiła... A tak blisko było...
Doro, nie ma szans dostać się na tą imprezę w Łańcucie. Do zamku klasa pracująca nie ma wstępu. Bilety prosto z drukarni jadą do vipów. Łatwiej Ci będzie zorganizować koncert Leszka w Twoim ogrodzie niż dostać bilet na zamkowy koncert :)
Anonimowy, nawet nie przypuszczasz, po co ja ten remont pracowni muzycznej zrobiłam ;DDD
Prześlij komentarz